Najpierw upiekłam "Mleczną kanapkę", lecz smakowo podeszła jedynie koledze, który lubi i używa mleka w proszku :) także pokruszony czekoladowy biszkopt znalazł inne zastosowanie :) cake popsy to nic innego jak kawałek jakiejś babki, ciasta czekoladowego, który pozostał nam z innego wypieku wymieszany z mascarpone i np. nutellą :) pyszne, słodkie maleństwa, które mogą wyglądać jak tylko zechcecie! Po więcej inspiracji zapraszam na bloga Bakerelli.
Składniki na około 20 cake pops'ów (22g)
300 g jakiegoś ciasta czekoladowego (babki, murzynka, itp.)
90 g serka mascarpone
65 g nutelli
200 g czekolady (do obtoczenia)
1 łyżka oleju
kolorowe posypki
słomki do picia lub patyczki do lizaków
Ciasto drobno pokruszyć i wymieszać z mascarpone i nutellą. Ja po prostu zagniotłam je razem. Uformować kulę, owinąć folią spożywczą i wstawić na 15 minut do zamrażarki. Po tym czasie wyjąć, uformować kulki tej samej wielkości i ponownie schłodzić przez 15 minut. W tym czasie roztopić czekoladę z łyżką oleju w mikrofali lub kąpieli wodnej. Wyjąć kuleczki z zamrażalnika, końcówki słomek zamoczyć w czekoladzie i szybko wetknąć w kulki mniej więcej do połowy. Poukładać do góry nogami na blaszce i znów schłodzić przez 15 minut. Jeśli czekolada stwardniała, można podgrzać ją w mikrofali. Cake popsy wyjąć, obtoczyć w czekoladzie, poczekać, aż jej nadmiar skapnie i ozdobić dowolnie. Należy robić to w miarę szybko, gdyż czekolada dość prędko zastyga :) Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz