czwartek, 20 listopada 2014

Rafaello na krakersach

Uff, właśnie jestem po wieeelkim teście, do którego zakuwałam ostatnie wieczory.. Wszystko poszło w miarę gładko, więc przeszczęsliwa mogę pokazać Wam kolejne pyszne ciasto :) wiecie, nie spodziewałam wybierając mój kierunek w collegu, że będę robiła coś poza pieczeniem i gotowaniem.. haa, gdyby to bylo takie hop siup.. myślę, że wtedy kucharzy byłoby od groma :) całe mnóstwo teorii jest tą mniej fajną częścią, ale lepiej trochę się potrudzić, by potem robić już resztę życia to co się kocha! Tak, mam nadzieję, że będę z czasem spełnionym człowiekiem :) a teraz rafaello: swoim zimowym wyglądem idealnie wpasowało się w zimową temperaturę... Pyszne, choć polecam Wam kroić na drugi dzień, polecam, nie każę, bo być może macie jak ja niecierpliwych domowników, którzy czekania dłużej niż czas przygotowania nie znoszą ;)



Składniki:

paczka krakersów, ok.180 g
1 litr mleka
2 budynie waniliowe z cukrem
2 łyżki mąki ziemniaczanej
180 g cukru
250 g masła
200 g wiórków kokosowych

Parę krakersów odkładamy i resztę dzielimy na 3 równe części, to będą nasze blaty. Budynie gotujemy wraz z mlekiem wg przepisu na opakowaniu, dodajemy mąkę i cukier. Studzimy, przykrywając folią, tak by dotykała budyniu i odkładamy w chłodne miejsce. Po wystudzeniu ucieramy z masłem. Odkładamy trochę wiórków, resztę mieszamy wraz z kremem na jednolitą masę. Układamy w formie (30x20) jedną część krakersów, wylewamy 1/3 masy, układamy 2 warstwę, znów masa, ostatni raz krakersy, reszta masy. Kruszymy pozostałe krakersy i mieszamy z resztą wiórków. Posypujemy ciasto. Wkładamy na noc do lodówki i tam też przechowujemy. Smacznego! :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz