niedziela, 4 stycznia 2015

Sernik podwójnie michałkowy

Wierzyć się nie chce, jak szybko zleciał ten miesiąc... Jeszcze tydzień wolnego (poza pracą) i wracam do szkoły... na pociechę upolowałam świetne foremki do skandynawskich ciasteczek, które będę zaraz "poczyniać"... A, i jeśli macie okazję obejrzeć "Teorię wszystkiego" o Stephenie Hawkingu, gorąco Wam go polecam! A teraz pokażę Wam jeden z wypieków goszczących na moim świątecznym stole... Wielbiciele Michałków będą zachwyceni! I to podwójnie! Wygląda skomplikowanie, ale jest banalnie prosty i przepysznyyy! Będzie warto wybrudzić te parę garnuszków.. :)




Składniki:

210 g ciasteczek typu digestive
70 g miękkiego masła
2 łyżki orzeszków ziemnych niesolonych
1 łyżka brązowego cukru

Orzeszki siekamy bardzo drobno, ciastka kruszymy na pył i wszystko łączymy na jednolitą masę. Wylepiamy spód tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i schładzamy przez pół godzinie w lodówce.

1 kg sera na serniki
3 duże jajka
200 g mleka skondensowanego niesłodzonego
250 g mleka w proszku
4 łyżki cukru
2 płaskie łyżki budyniu waniliowego

ponadto:

10 białych "Michałków"
10 zwykłych "Michałków"
150 g orzeszków ziemnych niesolonych
100 g białej czekolady
100 g gorzkiej czekolady


Orzeszki uprażyć na suchej patelni i bardzo drobno posiekać. Podzielić na dwie części. Czekolady rozpuścić w osobnych naczyniach. Michałki pokroić w plasterki. Twaróg, jajka, cukier, budyń i mleko miksujemy i dzielimy na pół. Do jednej połowy wlewamy gorzką czekoladę, połowę orzeszków i połowę pokrojonych ciemnych Michałków. Wylewamy na schłodzony ciasteczkowy spód. Podobnie postępujemy z drugą połową, zamieniając składniki na białe. Białą masę wykładamy ostrożnie na ciemną, łyżka po łyżce. Pieczemy w 160 stopniach przez około godzinę. Studzimy i wkładamy na noc do lodówki.

Na wierzch:

100 g mlecznej czekolady
pozostałe pokrojone Michałki

Czekoladę rozpuszczamy i polewamy sernik. Układamy resztę Michałków. Smacznego! :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz