Napoleonka na krakersach

Święta, święta i po świętach.. :) odpoczęłam sobie porządnie, ale wraz z Nowym Rokiem nadchodzimy z nowymi przepisami! Ale zanim przedstawię Wam poniższe, chciałam Wam życzyć Kochani wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Dużo zapału i chęci do wypełniania wszelkich postanowień noworocznych! :) a napoleonka będzie idealna, kiedy będziemy chcieli upichcić coś na szybko po długaśnych przygotowaniach na Święta i Sylwestra :) w zasadzie wystarczy wyłożyć krakersy, ugotować budyń i ... to wszystko! A jest przepyszne i w niczym nie ustępuje tym pracochłonnym ciastom :)

Składniki:

1250 ml mleka

4 jajka

6 czubatych łyżek mąki pszennej

6 czubatych łyżek mąki ziemniaczanej

1 opakowanie budyniu waniliowego (40g)

1 laska wanilii

150 g cukru

130 g masła

ok. 200 g słonych krakersów (zależy od wymiarów formy)

Litr mleka gotujemy z masłem i cukrem. Laskę wanilii przekrawamy na pół, wyskrobujemy ziarenka i dodajemy do gotującego się mleka razem z laską. Resztę mleka miksujemy z jajkami, budyniem i mąkami. Wyjmujemy laskę wanilii i wlewamy zmiksowaną mieszankę. Gotujemy bardzo gęsty budyń, cały czas energicznie mieszając. Blaszkę (24cm-36cm) wykładamy papierem do pieczenia (będzie potem łatwiej ściągnąć ciasto, gdy spód lekko nawilgnie od kremu). Wykładamy warstwę krakersów. Na to wylewamy przygotowany budyń i przykrywamy kolejną warstwą krakersów. Odstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia budyniu. Tuż przed podaniem posypujemy obficie cukrem pudrem. Smacznego! :)

Inspiracja.