Mocno czekoladowe ciasteczka

Aj, wiem, że trochę zaniedbałam bloga przez ostatnie parę dni, ale nim zdążyłam zrobić jakiekolwiek zdjęcia, wszystko zostało zjedzone :( także wklejam swój awaryjny przepis na czekoladowe ciasteczka Nigelli :) są naprawdę mocno, mocno czekoladowe, ale takie najlepsze, prawda? Takie małe brownies. Jak każde inne ciastka są mało kłopotliwe w przygotowaniu, trochę czasu zajmuje jedynie posiekanie czekolady... A i uwierzcie, choć ciężko będzie wytrzymać po zapachach wydobywających się z piekarnika po ich upieczeniu, najlepsze są na drugi dzień! Przepis mam stąd.

Składniki:

475 g gorzkiej czekolady (125 g i 350 osobno)

150 g mąki

30 g kakao

1 łyżeczka sody

1/3 łyżeczki soli

125 g masła

70 g brązowego cukru

50 g białego cukru

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (można pominąć)

1 jajko

Rozpuścić 125 g czekolady w kąpieli wodnej lub mikrofali. Wymieszaj mąkę z kakao, solą i sodą. W osobnej misce  utrzyj masło z dwoma rodzajami cukru, dodaj roztopioną czekoladę. Dodaj ekstrakt i jajko, zmiksuj. Dodaj wymieszane sypkie składniki, a resztę czekolady posiekaj drobno i także dołącz. Odmierzaj łyżką równe porcje i kładź na wyłożonej folią aluminiową blasze. Piecz w 170 stopniach przez około 18 minut. Po upieczeniu pozostaw, gdyż stwardnieją dopiero po całkowitym wystygnięciu. Mi wyszło 12 ciastek z połowy porcji. Smacznego! :)