Victoria sponge cake

Minął prawie miesiąc mojej nieobecności tu... Strasznie szybko czas leci. Nie oznacza to, że nie piekłam, piekłam, oczywiście, lecz nie za każdym razem co innego, nie tak często i nie w takich ilościach :) zwykle robiłam czekoladowe naleśniki, które pokażę Wam następnym razem lub dodane w ostatnim poście brownies.. Parę nowych przepisów jednak też przemknęło po drodze, więc powoli nadrobię zaległości. Chodzenie na siłownię i ograniczenie miłości do słodyczy nie idzie w parze z masowym pieczeniem, niestety.. Ale znów wracam :)

...

Victoria sponge cake było ulubionym wypiekiem królowej Wiktorii, które zajadała do angielskiej herbatki :) Miękkie, nieco cięższe od naszego rodzimego biszkopta, ale bardzo, bardzo smaczne. Nadaje się do różnych wariacji, możecie dodać ulubione owoce i przełożyć dowolnym kremem, ja następnym razem wypróbuję wersję z polewą czekoladową i budyniowym kremem :) 

Składniki:

170 g mąki pszennej

120 g drobnego cukru

1 i 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

170 g masła

3 jajka

250 ml śmietany kremówki

250 g truskawek

cukier puder

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Składniki wystarczy włożyć do miski i ubić mikserem na jasną, puszystą masę. Przełożyć do tortownicy (20cm) wyścielonej folią aluminiową, wyrównać i piec w 170 stopniach przez około pół godziny. Ciasto wystudzić, przekroić na dwa blaty. Kremówkę ubić i wyłożyć na pierwszy blat, Truskawki pokroić w plasterki i powykładać na śmietanie, Przykryć drugim blatem i posypać cukrem pudrem. Smacznego! :)