Cynamonowy warkocz drożdżowy z marcepanem i migdałami

Uch, przepraszam za ten chwilowy zastój, ale mam za sobą pierwsze testy w szkole, urodzinową imprezę - niespodziankę i tak zleciało mi parę dni,, Już powoli zaczynam myśleć o wpisach halloweenowych, o rogalach na św. Marcina.. Tortu niestety Wam nie pokażę (wiem, znów), bo jedyne zdjęcia, które mam są fatalne.. Ale już będę wiedziała, by nie zostawiać tego na chwilę po krojeniu go :) ale mam też parę plusów, kilka kolejnych wpisów będzie z wypiekami drożdżowymi, bo chyba oswoiłam je na dobre :) nareszcie znalazłam w domu na tyle ciepłe miejsce, by zawsze mi wyrosło! Także zapraszam Was czym prędzej na przepyszny warkocz... Zjedliśmy go co do okruszka, jeszcze ciepłego...

Składniki:

300 g mąki pszennej

22 g świeżych drożdży

150 ml ciepłego mleka

40 g roztopionego masła

30 g cukru

2 żółtka

2 łyżeczki cukru wanilinowego

Drożdże zasypać cukrem i zalać mlekiem. Poczekać, aż się rozpuszczą i dodać resztę składników. Zagnieść miękkie, elastyczne ciasto. Włożyć do miski, przykryć i odstawić na ok. 1,5 godziny do podwojenia objętości.

Ponadto:

200 g marcepanu

2 białka

50 g cukru pudru

100 g zmielonych migdałów

1 łyżeczka cynamonu

+roztrzepane żółtko, 2 łyżki miodu i płatki migdałów (do posypania)

Marcepan ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Dodajemy cukier i ucieramy na gładką masę, a następnie białka, cynamon i migdały. Wyrośnięte ciasto wyjmujemy z miski, rozwałkowujemy na duży prostokąt (ok.28x38) i smarujemy przygotowanym nadzieniem. Zwijamy jak roladę wzdłuż dłuższego boku, tuż przy początku nacinamy tak, by powstały nam trzy paski. Zaplatamy warkocz, ściskamy dokładnie początek i koniec. Smarujemy żółtkiemm posypujemy płatkami migdałów, Odstawiamy na 20 minut w ciepłe miejsce do napuszenia.Pieczemy na złoto ok. 40 minut w 180 stopniach. Upieczony warkocz smarujemy miodem. Smacznego! :)

Inspiracja.