poniedziałek, 1 grudnia 2014

Kakaowa tarta z orange curd

Jej, wierzyć się nie chce, że do Świąt zostało raptem 3 tygodnie! Bardzo, bardzo chciałabym spędzić je w Polsce, ale niestety, już wiem, czemu studenci narzekają na pieniądze ;) w sumie już Irlandię traktuję jak własny dom, ale jeszcze nie ten prawdziwy... No, ale nie mam co narzekać, całkiem fajnie jest piec o 12 w nocy, kiedy najdzie mnie wena :) a tak na serio to wiem, że jeszcze nie jedne rodzinne święta przede mną,a póki co gotuję i piekę dla mojej małej rodzinki - K. i mojej Lunki, wyjadającej mi wszystko z talerza, gdy nie patrzę :) między kolejnymi piernikami i wszelkimi korzennymi ciastami, myślę, że wpadnie coś mniej świątecznego, by Wam się nie przejadły (to w ogóle możliwe?) Tą tartę piekłam jakiś czas temu i żałuję, że dopiero teraz Wam pokazuję... Pyszna, niekłopotliwa w przygotowaniu, no i to połączenie czekolady z pomarańczą... Mmm, jedno z moich ulubionych połączeń!



Składniki:

2 jajka
200 g cukru
100 g margaryny
120 ml wody
170 g mąki pszennej
2 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia


Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Mąkę, kakao i proszek przesiewamy i łączymy. Margarynę rozpuszczamy w rondelku wraz z wodą. Do ubitych jajek dodajemy suche składniki i wodę z margaryną, na przemian.  Formę do tarty (24cm) smarujemy masłem i wysypujemy mąką. Wylewamy ciasto, wyrównujemy. Pieczemy w 180 stopniach przez 30 minut. Pozostawiamy w formie jeszcze 5 minut, po tym czasie ostrożnie wyjmujemy. Studzimy.

Składniki na krem:

1 jajko
180 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
1 łyżka cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
180 ml śmietany kremówki

Orange curd:

2 jajka
1 żółtko
80 g cukru
1 łyżeczka startej skórki z pomarańczy
90 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
1 łyżka soku z cytryny
60 g masła
+posypka czekoladowa

Składniki na orange curd oprócz masła roztrzepujemy i podgrzewamy w garnuszku. Uważajcie, by nie ścięły się jajka. Kiedy masa lekko zgęstnieje, dodajemy masło, jeszcze chwilę podgrzewamy i ściągamy z ognia. Przecieramy dokładnie przez sitko. Połowę odkładamy do tarty, połowę do lodówki- przyda się do następnego przepisu :)

Składniki na krem: jajka, sok, cukier i mąkę podgrzewamy w garnuszku do lekkiego zgęstnienia. Studzimy. Śmietanę ubijamy na sztywno i mieszamy delikatnie z masą. Wykładamy na podpieczony spód, pieczemy kolejne 20 minut w 180 stopniach. Studzimy. Wykładamy orange curd, ozdabiamy posypką. Smacznego! :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz